LITURGIA RODZINNA (W GODZINACH POPOŁUDNIOWYCH LUB WIECZORNYCH)

 

 

 

Podobnie jak w Wielki Czwartek rodzina gromadzi się na liturgii w swoim domowym

Kościele wokół stołu, przy którym zwykle zbierają się na rodzinnych uroczystościach o godz. 15.00 lub w czasie, gdy rozpoczyna się Liturgia Męki Pańskiej w kościele parafialnym lub w innej najbardziej odpowiedniej porze pomiędzy godz. 15.00 a 21.00. Liturgii przewodniczy głowa rodziny, ewentualnie ktoś inny z dorosłych.

Stół, podobnie jak ołtarz w kościele, powinien być dziś obnażony – bez obrusu i kwiatów. Pośrodku stołu należy położyć księgę Pisma Świętego i krzyż do adoracji (warto, aby był odpowiednio duży i piękny – może być to krzyż, który na co dzień wisi na ścianie lub inny).

Celebracja rozpoczyna się od wprowadzenia przewodniczącego – opuszcza się śpiew pieśni i znak krzyża. Następnie wszyscy słuchają opisu Męki Pańskiej, modlą się wspólnie, adorują krzyż i przyjmują Komunię świętą w sposób duchowy.

 

Wprowadzenie do liturgii:

Wszyscy powstają. Jedna z obecnych osób czyta wprowadzenie do liturgii:

Dzisiaj, w Wielki Piątek wspominamy dzień, w którym Jezus Chrystus wziął na swoje ramiona krzyż i poniósł na nim śmierć dla naszego zbawienia. Nie możemy być w naszym kościele i uczestniczyć w liturgii wraz z innymi, ale możemy tutaj, w domu, iść krok w krok z naszym Zbawicielem przez kolejne momenty Jego bolesnej Męki, aby przejść wraz z nim przez krzyż do chwały odkupienia.

Duchowo złączmy się z naszym kościołem i parafią, z naszymi księżmi, z biskupem Janem, papieżem Franciszkiem i całym Kościołem. Rozpocznijmy liturgię od wewnętrznego aktu skruchy i żalu za wszystkie grzechy nasze, za które Jezus cierpiał na krzyżu.

Chwila modlitwy w milczeniu. Na ten czas można uklęknąć. Przewodniczący odczytuje modlitwę:

Pomnij, Boże, na swoje miłosierdzie, otaczaj nieustanną opieką i uświęcaj lud swój, dla którego Twój Syn, Jezus Chrystus, ustanowił paschalne misterium, przelewając krew swoją.

Który żyje i króluje na wieki wieków.

Wszyscy: Amen.

Wszyscy słuchają opisu męki Pańskiej według św. Jana. Jeśli są obecne przynajmniej trzy osoby Ewangelię można przeczytać z podziałem na role. Przewodniczący odczytuje słowa Jezusa (+), druga osoba czyta słowa Ewangelisty (E.), a trzecia słowa wypowiadane przez pozostałe osoby (I.). Opis można też czytać z Biblii w więcej osób, przeznaczając dla każdego domownika jeden lub więcej fragmentów. 

 

 

Ewangelia

 

+ – słowa Chrystusa 

E. – słowa Ewangelisty 

I. – słowa innych osób pojedynczych i tłumu

 

E. Posłuchajmy opisu Męki Chrystusa według św. Jana (J 18,1-19,42)

Pojmanie Jezusa

E. Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus, wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: + Kogo szukacie? E. Odpowiedzieli Mu: I. Jezusa z Nazaretu. E. Rzekł do nich Jezus: + Ja jestem. E. Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc Jezus rzekł do nich: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię. Powtórnie ich zapytał: + Kogo szukacie? E. Oni zaś powiedzieli: I. Jezusa z Nazaretu. E. Jezus odrzekł: + Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść. E. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś. Wówczas Szymon Piotr, który miał miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra: + Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam wypić kielicha, który Mi podał Ojciec?

Przed Annaszem. Zaparcie się Piotra E. Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że lepiej jest, aby jeden człowiek zginął za naród.

A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec pałacu arcykapłana, natomiast Piotr zatrzymał się przed bramą, na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna rzekła do Piotra: I. Czy może i ty jesteś jednym spośród uczniów tego człowieka? E. On odpowiedział: I. Nie jestem. E. A że było zimno, strażnicy i słudzy, rozpaliwszy ognisko, stali przy nim i grzali się.

Wśród nich stał także Piotr i grzał się przy ogniu.

Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział:  + Ja przemawiałem jawnie przed światem. Nauczałem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie nauczałem niczego. Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Przecież oni wiedzą, co powiedziałem. E. Gdy to rzekł, jeden ze sług stojących obok spoliczkował Jezusa, mówiąc: I. Tak odpowiadasz arcykapłanowi? E. Odrzekł mu Jezus: + Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? E. Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.

A Szymon Piotr stał i grzał się przy ogniu. Powiedzieli wówczas do niego: I. Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? E. On zaprzeczył, mówiąc: I. Nie jestem. E. Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: I. Czyż nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie? E. Piotr znowu zaprzeczył i zaraz zapiał kogut.

Przed Piłatem

Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć Paschę. Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: I. Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi? E. W odpowiedzi rzekli do niego: T. Gdyby to nie był złoczyńca, nie wydalibyśmy Go tobie. E. Piłat więc rzekł do nich: I. Weźcie Go sobie i osądźcie według swojego prawa. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: I. Nam nie wolno nikogo zabić. E. Tak miało się spełnić słowo Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.

Przesłuchanie

Wtedy Piłat powtórnie wszedł do pretorium, a przywoławszy Jezusa, rzekł do Niego: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział: + Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? E. Piłat odparł: I. Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co uczyniłeś? E. Odpowiedział Jezus: + Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. E. Piłat zatem |powiedział do Niego: I. A więc jesteś królem? E. Odpowiedział Jezus: + Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. E. Rzekł do Niego Piłat: I. Cóż to jest prawda? E. To powiedziawszy, wyszedł ponownie do Żydów i rzekł do nich: I. Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego? E. Oni zaś powtórnie zawołali: I. Nie tego, lecz Barabasza! E. A Barabasz był rozbójnikiem.

„Oto człowiek” Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze, uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: I. Witaj, Królu żydowski! E. I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: I. Oto wyprowadzam Go wam na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy. E. Jezus więc wyszedł na zewnątrz w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: I. Oto Człowiek. E. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: T. Ukrzyżuj! Ukrzyżuj! E. Rzekł do nich Piłat: I. Zabierzcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: I. My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym.

E. Gdy Piłat usłyszał te słowa, jeszcze bardziej się uląkł. Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: I. Skąd Ty jesteś? E. Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzekł więc Piłat do Niego: I. Nie chcesz ze mną mówić? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzę Ciebie ukrzyżować? E. Jezus odpowiedział: + Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie. E. Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: I. Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się cezarowi.

Wyrok

E. Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: I. Oto wasz król! E. A oni krzyczeli: I. Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! E. Piłat powiedział do nich: I. Czyż króla waszego mam ukrzyżować? E.

Odpowiedzieli arcykapłani: T. Poza cezarem nie mamy króla. E. Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano.

Droga krzyżowa i ukrzyżowanie Zabrali zatem Jezusa. A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem

Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, Król żydowski. Napis ten czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: I. Nie pisz: Król żydowski, ale że On powiedział: Jestem Królem żydowskim. E. Odparł Piłat: I. Com napisał, napisałem.

E. Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza jedna część; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą: I. Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć. E. Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty moje, a o moją suknię rzucili losy. To właśnie uczynili żołnierze.

Testament dany z krzyża

A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: + Niewiasto, oto syn Twój. E. Następnie rzekł do ucznia: + Oto Matka twoja. E. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Śmierć Jezusa

Potem Jezus, świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: + Pragnę. E. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: + Dokonało się! E. I skłoniwszy głowę, oddał ducha.

Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie.

Przebicie serca

E. Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem – Żydzi prosili Piłata, żeby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu w innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili.

Złożenie Jezusa do grobu Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz krył się z tym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa nocą, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i owinęli je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania. A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu.

Oto słowo Pańskie.

 

Wszyscy: Chwała Tobie, Chryste.

 

Rozważanie

Opis Męki Pana Jezusa to opis tego, jak można kochać. W tym wydarzeniu Bóg objawił nam, że Jego miłość do nas nie jest żartem. Jego miłość jest realna i konkretna. W tym opisie Męki Pana możemy odczytać jak bardzo jesteśmy cenni w Jego oczach: jesteśmy Jego skarbem! Za nas oddaje życie i pragnie naszej miłości. Za chwilę będziemy modlić się i adorować krzyż. Prośmy o dar prawdziwego wzruszenia serca, bo wzruszone miłością serce to początek nowego życia!

 

Prośby

Wszyscy wstają.

Przewodniczący: Wspominając z wielką pobożnością śmierć naszego Pana, Jezusa Chrystusa, z której świat otrzymał życie, zanośmy pokorne błagania do Boga Ojca: 

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Obdarz jednością swój Kościół.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Otaczaj opieką naszego papieża Franciszka.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Mocą Ducha Świętego uświęcaj wszystkie stany i wiernych Twojego ludu. Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Pomnażaj wiarę i rozumienie Twej prawdy u katechumenów.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie.  

 

Przewodniczący: Zjednocz rozproszonych chrześcijan.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Doprowadź Żydów do pełni odkupienia.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Oświeć blaskiem swej chwały tych, którzy nie wierzą w Chrystusa.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Ukaż znaki swojej dobroci w stworzeniach tym, którzy Cię nie uznają.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Kieruj umysłami i sercami tych, którzy rządzą państwem. Udziel pociechy wszystkim strapionym.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Wejrzyj na wszystkich udręczonych trwającą epidemią, przywróć zdrowie chorym, daj siły tym, którzy się nimi opiekują, pociesz płaczące rodziny, a zmarłym daj pełnię odkupienia.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przewodniczący: Obdarz chwałą zmarłych.

Wszyscy: Przez śmierć Twego Syna wysłuchaj nas, Panie. 

 

ADORACJA KRZYŻA

Przewodniczący modlitwie podnosi krzyż i ukazuje go obecnym, mówiąc:

Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata.

Wszyscy: Pójdźmy z pokłonem.

 

Zebrani klękają na oba kolana. Przez chwilę, w ciszy, oddają cześć Krzyżowi, który unosi przewodniczący.

Kolejno każdy z domowników klęka przed nim, bierze w dłonie i oddaje mu cześć w krótkiej chwili cichej modlitwy. Po zakończonej indywidualnej adoracji Krzyż umieszcza się na centralnym miejscu (gdzie będzie stał przez całą Wielką Sobotę, aż do Wigilii Paschalnej). Można zaśpiewać suplikacje:

Święty Boże, Święty mocny, Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami. 3x

Od powietrza, głodu, ognia i wojny Wybaw nas, Panie! 3x

Od nagłej i niespodziewanej śmierci Zachowaj nas, Panie! 3x My grzeszni Ciebie Boga prosimy, Wysłuchaj nas, Panie! 3x

Po skończonym śpiewie wszyscy powstają. 

 

KOMUNIA ŚWIĘTA DUCHOWA

 

Przewodniczący liturgii mówi:

Odmówmy wspólnie modlitwę, której nauczył nas nasz Zbawiciel

 

Wszyscy odmawiają modlitwę Ojcze nasz

Ojcze nasz, któryś jest w niebie,  święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje,  bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.  Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.  I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.  I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.

 

Przewodniczący liturgii mówi:

Dzisiaj także nie możemy uczestniczyć w liturgii w naszym kościele, ale Chrystus, który umarł na krzyżu dla naszego zbawienia pragnie abyśmy trwali z Nim w komunii duchowej. Zjednoczmy się z naszym Panem przez modlitwę, prosząc, aby przemieniał nasze życie i prowadził ku sobie:

 

Przewodniczący powoli czyta tekst modlitwy Ojca Świętego Franciszka, a wszyscy łączą się ze słowami modlitwy:

 

Kładę się u Twych stóp, o mój Jezu i ofiarowuję Ci moje skruszone serce, uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.

Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.

Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.

Czekając na radość z sakramentalnej komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.

Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja, ze swojej strony, przychodzę do Ciebie!

Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.

Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie miłuję.

Wszyscy przez chwilę milczenia jednoczą się z Chrystusem.

 

Przewodniczący liturgii:  

Na koniec zaśpiewajmy pieśń ku czci Chrystusa, który na Krzyżu oddał za nas swoje życie.

 

Pieśń Krzyżu święty lub Ludu, mój ludu, lub Krzyżu Chrystusa, lub Wisi na Krzyżu, lub Odszedł Pasterz od nas, lub Jezu Chryste, Panie miły, lub inna pieśń pasyjna.

Celebracji nie kończy się znakiem krzyża.

 

Modlitwę można wydłużyć śpiewem pieśni pasyjnych, Gorzkich Żali, rozważaniem nabożeństwa Drogi Krzyżowej lub odmówieniem bolesnej części Różańca. 

Wielki Piątek jest też pierwszym dniem nowenny do Bożego Miłosierdzia, więc można wspólnie odmówić Koronkę i prosić o Miłosierdzie dla nas i całego świata.

Stół, aż do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej, pozostaje obnażony i pusty. Znajduje się na nim jedynie krzyż, księga Pisma świętego i chleb z Wielkiego Czwartku.

 

 

PIEŚNI

 

Krzyżu święty, nade wszystko, drzewo przenajszlachetniejsze! W żadnym lesie takie nie jest, jedno, na którym sam Bóg jest.

Słodkie drzewo, słodkie gwoździe rozkoszny owoc nosiło.

Skłoń gałązki, drzewo święte,

Ulżyj członkom tak rozpiętym.

Odmień teraz oną srogość, Którąś miało z urodzenia. Spuść lekuchno i cichuchno

Ciało Króla niebieskiego. Tyś samo było dostojne,

Nosić światowe Zbawienie,

Przez cię przewóz jest naprawion,

Światu, który był zagubion, Który święta Krew polała, Co z Baranka wypłynęła.

 

 

Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił W czymem zasmucił, albo w czym zawinił. Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś przyrządził krzyż na me ramiona.

Ludu mój ludu...

Jam cię wprowadzi w kraj miodem płynący, tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący.

Ludu mój ludu...

Jam ciebie szczepił winnico wybrana, a tyś mnie poił octem swego Pana.

Ludu mój ludu...

Jam dla cię spuszczał na Egipt karania, a tyś mnie wydał na ubiczowania.

Ludu mój ludu... Jam faraona dał w obłęd bałwanów, a tyś mnie wydał książętą kapłanów.

Ludu mój ludu...

Morzem otworzył, byś szedł suchą nogą.

a tyś mi włócznią bok otworzył srogą.

Ludu mój ludu...

Jam był ci wodzem, w kolumnie obłoku, tyś mnie wiódł słuchać Piłata wyroku.

Ludu mój ludu...

Jam ciebie karmił manny rozkoszami, tyś mi odpłacił policzkowaniami.

Ludu mój ludu...

Jam ci ze skały dobył wodę zdrową, a tyś mnie poił goryczą żółciowa.

Ludu mój ludu...

Jam dał,że zbici Chaanan królowie, a ty zaś trzciną biłeś mnie po głowie.

Ludu mój ludu...

Jam dał ci bero Judzie powierzone, a tyś mi wtłoczył cierniowa koronę.

Ludu mój ludu...

Jam cie wywyższył między narodami, tyś mnie na krzyżu podwyższył z łotrami.